Dobrze, że tu jesteśmy (Mk 9, 5), te słowa św. Piotra z dzisiejszej Ewangelii doskonale oddają nastroje wśród pielgrzymów grupy szóstej. Uściski, powitania, moc dobrych słów i corocznych spotkań sprawiają, że od samego początku udziela nam się duch pielgrzymki.
Dla siostry Marzeny, która jest znana z tego, że nie przepada za pierwszym dniem pielgrzymki, tegoroczne wyjście z Radomia okazało się momentem pierwszego zwycięstwa! Zapytana o powód swojej obecności, z entuzjazmem odpowiada: małżonek! Tak, mój mąż, który nie może iść z nami całej drogi zdecydował się na uczestnictwo tylko pierwszego dnia, z tego powodu i ja dołączyłam od samego rana - komentuje roześmiana.
Zdziwiła nas pogoda. Miało być znacznie gorzej. Na całe szczęście wyszło słońce i deszcz stał się jedynie nieprzyjemnym wspomnieniem - komentuje brat Paweł.
Dlaczego pielgrzymi nie lubią deszczu? - dopytujemy. Najbardziej nieprzyjemne jest rozkładanie i składanie namiotów w czasie deszczu. Jednak nawet, gdy pogoda nie dopisuje, to na pielgrzymce jest OK!
Ks. Witold Januś SCJ w imieniu Księdza Przewodnika Sławomira Knopika SCJ wprowadził naszą grupę w temat przewodni pielgrzymki i przesłanie Biskupa Ordynariusza Marka Solarczyka: rozważając prawdę o Kościele, rozważając to, że jesteśmy w tej bliskości i doświadczamy tego Bożego życia, nie możemy utracić, nie możemy zlekceważyć i zaniedbać naszej wrażliwości na to, co jest doświadczeniem wiary. (...) Te dni, droga, czas pielgrzymki, nasza wspólnota, nasze pragnienie trwania w Kościele Jezusa Chrystusa (...) nie jest przypadkowe i nie jest tylko jakimś dodatkiem czy hasłem, które zostaje tutaj przypomniane. To jest niesamowity dar i dzieło, które warto z taką troską tutaj przyjąć i przeżyć.
Do Jasnej Góry pozostało nam jeszcze ok. 190 km drogi. Możecie pielgrzymować z nami duchowo za pośrednictwem Radia Profeto. Do usłyszenia!
------------------------
Media Grupy Szóstej
FB | IG @6sercanska
#6sercanska